Astariss
“Chociaż woda przestała płynąć, wciąż słyszymy szept jej imienia.
— Asti
Astariss | |
---|---|
Rasa |
Człowiek |
Płeć |
Kobieta |
Data urodzenia |
ur. 17 dnia sezonu Zefira 1305 roku. (26 l.) |
Klasa |
Elementalista |
Stan zdrowia |
Zdrowa |
Powiązane organizacje |
Durmand |
Pseudonimy |
|
Zawód |
Najemnik, Medyk |
Rola w Lidze |
Towarzysz, Medyk |
Filar |
Opieki |
Relacje |
Brak |
Lokacja |
Lion's Arch |
Znana rodzina |
Brak |
Status postaci |
Główna |
Motyw muzyczny |
Wygląd
Astariss troszkę się wyróżnia wśród krytańskich kobiet. Nie dość, że nie urosła za duża (155cm wzrostu), to jeszcze jest drobna i wygląda jakby miała się przewrócić od pierwszego lepszego wiatru. Na szczęście bogowie obdarzyli ją ładnymi proporcjami, więc nie wygląda jak parodia człowieka. Szczupła, ale z kobiecymi kształtami i ciemnymi, granatowymi oczami. Zdaje się również, że słońce nigdy nie dotykało jej twarzy, która pomimo kilku lat w Elonie wciąż jest śnieżnobiała. Najbardziej wyróżniające są jednak jej włosy - niebieskie, nieco do ramion. Jeśli ktoś przebywa wystarczająco blisko, może wyczuć, że pachnie ona bryzą morską, jakby cały dzień siedziała nad wodą.
Charakter
Asti jest kobietą o nieco ironicznym poczuciu humoru, a przy tym strasznie nieśmiałą. Czasem ciężko się z nią dogadać, pomimo wrodzonej dobroci. Daje ograniczone kredyty zaufania, ale w tym zawsze uprzejma i zdaje się dobrze wychowana. Nie daje wejść sobie na głowę i zawsze szuka najmniej agresywnego wyjścia z sytuacji. Kłopoty zwykle ją omijają, a potencjalni wrogowie stają się sojusznikami. Zawsze chętna do pomocy i wspólnych przygód.
Historia
Astariss dorastała na przedmieściach Lion's Arch. Podobno, bo sama nie pamięta swojego dzieciństwa. Słyszała plotki, że jakiś legion ich wybił i że byli to popielcy, ale po czasie nie sądziła, że te plotki to prawda. Tym bardziej, ze historia nie dawała potwierdzeń na obecność jakiegokolwiek Legionu w Wolnym Mieście, który by atakował. Nigdy nie spotkała kogoś z takim samym kolorem włosów, więc wie, że raczej została na tym świecie sama. Dorabiała na różne sposoby, głównie uprawą ziemi u panów tamtejszych farm. Pewnego dnia na taką farmę napadli bandyci, łapiąc ludzi na niewolników, między innymi i Asti. Trzymana w klatce, pod kluczem z innymi wieśniakami, bita i poniewierana nie widziała szans na ratunek. Żyję w strasznych czasach - myślała. Co noc słyszała coraz głośniejsze pieśni i głosy, które sprawiały, że traciła rozum. W ciągu dnia utrzymywało się to jako uciążliwe brzęczenie w jej umyśle. Słowa, które kiedyś słyszała i wypowiedziała. Uczucia i emocje tych wszystkich lat. Być może była to bariera, jaką wytworzył sobie umysł, by ochronić samego siebie przed rzeczywistością. Wtedy gotowa była po prostu się poddać i porzucić swoje życie, które długo uczyła się kochać. Bandyci wywozili ludzi do pobliskich piratów sprzedając ich jako "pracowników", kurtyzany i wojowników do walk ku uciesze wszystkich. Jeden dzień dzielił ich od przystani, na której wszyscy wiedzieli, że zostaną sprzedani. Tej nocy Asti nie dane było usnąć. Czuła, że ostatnie pieśni, które ją usypiały, dziś mają dźwięk czystego kryształu. Wwiercały się w jej głowę, opanowując powoli całe jej zmęczone i obite ciało. Zaczęła płakać, bo chciała, by to wszystko już ustało. Z ulgą powitałaby ciemność, która prowadziłaby prosto do Mgieł. Wstała, głosy przybrały na sile, były nie do zniesienia... I wtedy po raz pierwszy przeciążyła żywioł wody. Czuła jak magia niekontrolowanie przepływa przez jej ciało mrożąc klatkę i najbliższy teren. Po czym straciła przytomność... Obudziła ją woda, która zebrała się wokół jej drobnej osoby. Powoli, by nie naruszyć obolałego ciała, wstała. Rozejrzała się i zobaczyła martwe ciała oprawców i swoich przyjaciół w niedoli. Nie ocalał nikt poza nią. Prawdopodobnie albo konkurencyjni bandyci, czy piraci musieli napaść na obóz i uznać ją za martwą. Wtedy uciekła, ale dziś nie doszło by do takiej sytuacji. Po latach zrozumiała, że było to przeciążenie jej żywiołów. Objawiło się, kiedy tego potrzebowała. To dlatego zaszyła się w Durmandzie ćwicząc żywioł wody, by nieść pomoc. Obiecała sobie, że jej magia nigdy nikogo więcej nie skrzywdzi. Skupiła się na sobie i wyruszyła do Elony, później do Maguumy, która po dziś dzień jest jej miejscem odpoczynku i refleksji. Tam opanowała resztę żywiołów, by mieć nad nimi pełną kontrolę.
Umiejętności Bojowe
1. Nawałnica(Tempest) - Asti nauczyła się doskonale kontrolować swoje żywioły i wykorzystuje je głównie do pomocy innym. Ofensywnie kształtuje je rzadko, tylko wtedy, kiedy emocje faktycznie ją ponoszą.
a. Krzyki:
b. Przeciążenie (Każdy żywioł wymaga dostrojenia się do niego):
2. Arkana
3. Kuglarstwo
Astariss, mimo że sporo już osiągnęła, wciąż uczy się wykorzystywania swoich zdolności w sposób ofensywny. Jest również zainteresowana tworzeniem żywiołaków, lecz plan ten odkłada na przyszłość. Póki co skupia się głównie na wykorzystywaniu magii wody w leczeniu. Szkoliła się w tym celu u Durmandzkich medyków i wie, że to jest to, czego pragnie robić w życiu. Dwa lata w Maguumie nauczyły ją krzyków i przeciążeń. Spędziła dwa lata w Elonie na doskonaleniu samokontroli i poszerzaniu wiedzy z zakresu trucizn i ich przeciwdziałania. Pomagała jak mogła, działała w silnie stresujących warunkach i wyszła z tego tylko i wyłącznie silniejsza.
Wierzchowiec
Podczas wycieczki do Rezerwatu Nublar z Kirą zakochała się w słodkim, pokrytym śnieznobiałym futerkiem raptorze przypominającym bardziej jakiegoś fenka pustynnego. Albo liska. Została jego opiekunką, kiedy tylko ją wybrał - tak on wybrał elementalistkę, mimo że jej serce od razu zostało przez stworzenie skradzione.
Ekwipunek
1. Broń
- Kostur - zdobiony kostur z Antycznego Drewna z osadzonym kryształem, który jest katalizatorem jej magii.
- Sztylet - prosta, jasna stal, z ozdobnym ostrzem. Widać na nim napis: Wasze wody zawsze mogą płynąć, aby ugasić ziemię i zasiane przez was nasiona.
2. Strój
- Skórzana zbroja wzmacniana w okolicach kolan i łokci.
- Szata o pięknym zdobieniu zszywana nićmi nasączonymi w pływach magii w Elonie, dzięki czemu jest trwała w swojej prostocie i zapewnia większą odporność na zniszczenie się materiału. Gdzieniegdzie wstawki z płyt Mithrilu (kolana, łokcie, przedramiona, golenie, części dolne zbrojnej "spódnicy").
3. Sprzęt
- Medalion Dwayny - srebrny wisior z osadzonym szafirem - działa jak katalizator.
- Torba medyczna:
Zawiera: 4 szt. bandażów nasączone maścią zwiększającą krzepliwość, słój pełen płatków lodu nasączonych ziołami przeciwbólowymi, penseta, zioła zwiększające odporność, krzepliwość, rozluźniające mięśnie, niwelujące nudności i ból, działania podstawowych trucizn (każdy rodzaj w oddzielnej, opisanej fiolce), igła i nici do szycia ran, skalpel, sznur 5m, 300ml spirytusu, syrop na kaszel z Mieszka Osikowego.
- Torba na ramie:
Zawiera: manierka z wodą, niewielkie zapasy jedzenia (2 racje żywnościowe, na bieżąco uzupełniane), notes i dwa pisadła, kocyk, pormonetka.
Ciekawostki
- Kłótliwa, zwykle w obronie innych, słabszych.
- Nie zna swojego nazwiska.
- Lubi głębokie dekolty.
- W otoczeniu przyrody czuję się najlepiej.
- Medyk - wyszkolona, by jej magia niosła pomoc i wsparcie.
- Podczas leczenia, jeśli używa za dużo żywiołu, jej oczy zaczynają mienić się bielą.
- Duża wiedza na temat trucizn i odtrutek (nabyta w Elonie).
- Włosy nie są farbowane.
- Nie zna się na gierkach damsko-męskich.
- Ma wielkie serce, chociaż stara się tego nie okazywać.
- Ma w domu kolekcję igieł i dziwnych buteleczek.
- Zimno i upał nie robią na niej wrażenia - machinalnie wręcz kontroluję temperaturę swojego ciała.
- Właścicielka czarnego, małego kocurka - Fido.
- Świetnie jej się tańczy z Forestem oraz Leillianne. Ostatnio pokazali co nieco na stole podczas grilla.
- Po morskiej wyprawie na wyspę druidów weszła w posiadanie Kryształu Świeżości, Pierścienia Nieważkości i próbki eliksiru, który ma wyjątkowo mocne działanie na popielców (aktualnie go bada).
Plotki
- "Mamusiowa trochę do swoich psiapsi. Ogólnie widać, że dobra elemele, nieźle se z tym wszystkim radzi. Zagadki też chyba głównie ona rozgryzła, a z tych komnat to wszystko jak sroczka podbierała. Ciekawe co zrobi z tym badziewiem czarnym. Byle tylko nie zacznie jakiejś trutki na popielce produkować. Mam wrażenie, że jest troszkę uprzedzona do mojej rasy, trzeba będzie to zmienić, he he." - Tanatos Doompaw
- Niezwykle utalentowana i kompetentna elementalistka.Choć wygląda i zachowuje się zwykle poważnie, nie wydaje mi sie by była jakoś przesadnie sztywna... No i bardzo dobrze tańczy. - Forest
- "Bywa chłodna niczym górski strumień i kształtna jak sama woda. Mam wrażenie, że cokolwiek by się nie działo, ona potrafi dostosować się do każdej sytuacji wręcz idealnie. Potrzeba medyka - zostaniesz wyleczony zanim się obejrzysz. Potrzeba konstruktora - łódka z lodu już się robi. Problemy z nieumarłymi - nie ma sprawy." - Naerin
- "Trochę taka szara myszka, a trochę potrafi zaskoczyć. I ma strasznie lepkie ręce, tak chętnie zgarniała te wszystkie artefakty do swojej torby, że nie zdziwiłbym się, gdyby była złodziejką gdzieś na boku. Ale nie można jej odmówić, że się stara i potrafi się przydać na różnych polach. No i myśli o zwierzętach, to się ceni." - Aether Nagamine
- "Oj, uwielbiam. Nawet gdy matkuje jest przeurocza i bardzo o mnie zadbała. Marzy mi się kiedyś wyruszenie na misji z nią w grupie, a poza nami - Leillianne, Crystal Tampler, Liliana Riverdeep, Cey i Estia. Albo to będzie koniec świata albo coś pięknego" - Aeshri
- "Asti, Asti... Na początku wydawała mi się trochę wycofana i nieufna, ale jak się okazało – cicha woda brzegi rwie! Drzemie w niej niesamowity potencjał, a ile ma przy tym w sobie uroku! Niby oboje używamy magii wody, ale dzięki niej poznałem bardzo... interesujące aspekty leczenia." - Angelo Avela
- "Kolejny sanitariusz w naszych szeregach, to się ceni. Nawet nie trzeba jej wołać bo sama zapyta, czy coś ci nie dolega." - Selb Coalgrasp
- "Ach, Asti. Gdybym tylko wiedział, co o niej myśleć, życie byłoby niewątpliwie prostsze. Piękna, zawsze chętna do pomocy, a do tego... elementalistka wody. Czasami mam wrażenie, że wcale nie ma w sobie mniej chaosu, niż ja." - Moren Sade
- "Powiem szczerze, że kolejność interakcji podczas poznawania nowych osób powinna być... nieco inna, ale... nieważne. Śliczna dziewczyna o równie ślicznych włosach. Widać, że świetnie czuje się w swojej magii zarówno w walce, jak i na parkiecie. Martwi mnie tylko to, że wydaje się nie wiedzieć, czego tak do końca oczekuje... w pewnych kwestiach." - Isaac H. Rasheed
- "Z początku widziałam w niej tylko ciało… ale nie to jej w głowie. Kiedy spotkała Fenrisa… w końcu się odblokowała. Przez tę krótką chwilę widziałam... właśnie nią. Znam ją dosłownie chwilę, ale mam wrażenie… że znamy się od lat." - Kira Sverige
- "Słucham? Nie. Po prostu bardzo lubię Asti. Jest dla mnie bardzo miła. Ale tak… inaczej. Jakby jej na mnie zależało, a nie chciała mnie zbyć. Niezależnie co powiem, albo zrobię… to dalej tak jest. Jest… jest… cudowna. Tylko nie wiem czy jeśli jej to powiem, to znowu pomyśli, że gadam głupoty. Bo ludzie mnie lekceważą, wiesz? A ona jest… inna… uczynna i po prostu świetnie jest mieć ją obok." - Leillianne
- "Wcale, a wcale nie krzyczy pełną piersią: "Chcę być w centrum uwagi"." - Aurus Matho
- "To ten typ najemnika, który rzuci się na pomoc od razu, by nie stracić ani chwili. Czasami może to ją zgubić, ale ogółem... podoba mi się jej podejście. Wygląda na zdecydowaną, przynajmniej pod względem niesienia pomocy, a to się ceni. Do tej pory dobrze współpracuje mi się u jej boku i mam nadzieję, że się to nie zmieni, a będzie tylko lepiej. Fajna z niej dziewczyna.." - Valanassir