Markus var Maelius: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 254: | Linia 254: | ||
| style="background:#5e769e;"| | | style="background:#5e769e;"| | ||
|- | |- | ||
| style="background:#e9eaf0;" |[[Plik: | | style="background:#e9eaf0;" |[[Plik:MarkusŻagiew.png|32px]] | ||
| style="background:#e9eaf0;" |''' | | style="background:#e9eaf0;" |'''Żagiew''' - Przez długi czas studiował techniki elońskich strażników - firebrandów biegłych w przywoływaniu magicznego ognia. Markus potrafi podpalić z bliska łatwopalny materiał, lub wykorzystać magię do ogrzania swojego ciała. Z ofensywnych zdolności może podpalić przeciwnika przy dotyku dłoni lub trafieniu bronią, lub uformować prosty ognisty pocisk lub płonący promień. | ||
| style="background:#e9eaf0;" | | | style="background:#e9eaf0;" | | ||
|- | |- | ||
Linia 263: | Linia 263: | ||
|- | |- | ||
| style="background:#e9eaf0;" |[[Plik:MarkusMedytacje.png|32px]] | | style="background:#e9eaf0;" |[[Plik:MarkusMedytacje.png|32px]] | ||
| style="background:#e9eaf0;" |'''Medytacje''' - Zaklęcia opierające się na skupieniu oraz sile woli. Potrafi za ich pomocą chronić się i oczyścić umysł przed wpływającymi na niego efektami magicznymi lub szybko zaleczyć co mniejsze rany na ciele. | | style="background:#e9eaf0;" |'''Medytacje''' - Zaklęcia opierające się na skupieniu oraz sile woli. Potrafi za ich pomocą chronić się i oczyścić umysł przed wpływającymi na niego efektami magicznymi, wyostrzyć na chwilę swoje zmysły lub szybko zaleczyć co mniejsze rany na ciele. | ||
| style="background:#e9eaf0;" | | | style="background:#e9eaf0;" | | ||
|- | |- |
Wersja z 13:45, 4 lis 2023
Markus var Maelius Helm | |
---|---|
Dane | |
Rasa | |
Płeć |
Mężczyzna |
Wzrost |
182,8 cm |
Waga |
82 kg |
Wiek |
Urodzony 84 dzień sezonu Kolosa 1303 roku. (32 lata) |
Klasa | |
Alias |
|
Miejsce Zamieszkania | |
Zawód |
|
Powiązania | |
Powiązane organizacje | |
Rola w Lidze |
|
Filar |
Opieki |
Znana Rodzina i Bliscy |
|
Motywy | |
Motyw Muzyczny | |
Głos | |
Stan Postaci | |
Status Postaci |
Główna |
“Nie życz sobie żeby nic złego się nie przydarzyło, życz sobie byś był dość silny by podołać złemu kiedy nadejdzie.
— Brat Albreht - Dawny opiekun i nauczycel.
Opis Postaci
Markus var Maelius to ostatni znany syn wywodzący się z zubożałego domu szlacheckiego Var Maelius. Wychowywany w kulturze gdzie liczył się honor, odwaga i umiejętności bojowe, mężczyzna od młodych lat wychował się na biegłego strażnika. Po tragicznej utracie rodziny i jej dobytku, Markus został przyjęty na podopiecznego, przez będącego przyjacielem rodziny kapłana Kormir. W świątyni Pani Prawdy w Divinity's Reach spędził większość swojego dzieciństwa, tam poznawał tajniki magii, oraz wpajana była mu wiedza dotycząca etyki, historii i społeczeństwa. Po latach pomimo nacisków ze strony kleru na pozostanie w świątyni i przyjęcie święceń kapłańskich, strażnik opuścił świątynię, jednak nigdy nie stracił dobrego kontaktu z wieloma osobami które tam poznał.
Nie mogąc opierać się na samych wartościach i dziedzictwie swojego rodu, postanowił szukać swojej fortuny w świecie jako najemnik i wędrowny rycerz, pomagając ludziom w potrzebie i wynajmując swoje usługi bojowe w zamian za złoto. Zawsze dbał on o swoją reputację i dobre imię, nie przyjmując kontraktów powiązanych z połświatkiem. Powstanie smoków widział jako czas bohaterów, widział gdzie leży jego przeznaczenie i podążał za bojem ze smoczymi sługami gdzie tylko go zaprowadzą.
Ligę Sześciu Filarów spotkał w Elonie, pomimo dość trudnego początku w ich szeregach i często szorstkich relacji z innymi ligowiczami, dość szybko po awansie na towarzysza otrzymał propozycję współdzielenia roli opiekuna gildii. Pełnił tę funkcję przez ponad trzy lata. Pełnienie tej roli odcisnęło swoje piętno na strażniku do momentu jego rezygnacji. Każdy kto go znał z dawnych czasów bez problemu dostrzeże że jego dawny ogień się wypalił, a sam mężczyzna stracił nieco cel w życiu. Praca najemnika była czymś czym się parał od lat, ale niestety obecnie pozostała tylko pracą i czasami zastrzykiem adrenaliny. Nie mniej w jego sercu wciąż tli się nadzieja i zawsze znajdzie w duszy szczęście wynikające z pomocy innym, lub uszczęśliwiania swoich bliskich.
Wygląd
Wysoki mężczyzna o dobrze zbudowanej posturze. Nie można powiedzieć że jego ciało jest wysportowane czy atletyczne, jest zwyczajnie dobrze zbudowany. Ma brązowe i lekko jaśniejące włosy, obecnie ścięte na krótko jednak dalej zachowują swoją naturę do bycia zaczesanym do tyłu. Jego twarz jest bardziej surowa aniżeli przystojna czy piękna, szczupła i pokryta zazwyczaj co tydzień przycinanym zarostem. Posiada długie i zgrabne palce a same dłonie noszą ślady poparzeń.
Na pierwszy rzut oka Markus wydaje się młodszy niż jest w rzeczywistości, co może być efektem magii leczniczej jak i genów. Dopiero oczy mężczyzny zdradzają jego prawdziwy wiek, są jasnoniebieskie i mają łagodny wyraz jednak, położone brwi sprawiają wrażenie jakby był niezadowolony przy bardzo poważnej mimice.
Ma dość specyficzny sposób chodzenia który jest widoczny w większej grupie. Stawia on długie kroki, w efekcie przebiera nogami wolniej od reszty, cały czas dorównując im kroku. Pomimo swojej silnej postury jego ruchy charakteryzują się sporą finezją, nie porusza się jak dolyak w składzie porcelany, a w odpowiednim obuwiu lub nawet i bez, porusza się bardzo cicho.
Gdyby komuś udało się go przyuważyć bez pełnej garderoby to mógłby zobaczyć szereg blizn na jego ciele. Poza szeregiem mniejszych blizn będących skutkiem niezablokowanego ciosu, z bardziej charakterystycznych są między innymi. Duża ukośna blizna zaczynająca się przy prawym ramieniu i kończąca na pasie, ślad po szeregu drobnych zębów dużej ryby na lewym udzie, blizna po kuli na prawym ramieniu i ślad po strzale na prawej piersi, z drugim, bliźniaczym śladem na plecach. Jedna z blizn jest w pewnym stopniu ukryta, znajduje się ona pod prawym policzkiem ale jest trudna do zauważenia, albowiem zwykle zasłania ją broda.
W kwestii ubrań, pomimo że pochodzi ze szlachty preferuje przede wszystkim wygodę. Nie ważne czy przy mniej lub bardziej wyszukanych ubraniach, zawsze cechuje je prostota wykonania i niewielka ilość ozdób. Najbardziej gustuje w ubraniach wykonanych z miękkiej wełny, lub bawełny często zapinane na guziki. Poza tym lubuje się on głównie w ciepłych kolorach. W palecie barw wykorzystuje od kolorów bardzo ciemnych oraz czerni, poprzez odcienie brązów i czerwieni, wliczając w to wszystkie kolory pomiędzy nimi nierozróżnialne dla męskiego oka.
Jego głos jest niski, ale nie donośny. Zazwyczaj z jego sposobu mówienia trudno za pierwszym razem wyłapać jego nastawienie, nie stanowi to zwykle problemu jako że strażnik nie kryje się zwykle ze swoimi zamiarami. Wyjątkiem są momenty kiedy próbuje zażartować, wtedy często bywa że albo ten żart zostanie źle zrozumiany, lub wzięty na poważnie.
Charakter
“Uznałbym się za wielkiego wojownika, choć nie za wielkiego człowieka. Nie mniej jestem szczęśliwcem, albowiem kilkoro takich w swoim życiu poznałem.
— Markus o sobie.
Pierwsze co można poznać po strażniku to to że nie jest on bardzo gadatliwą osobą. Markus najzwyczajniej potrzebuje tematu do rozmowy albowiem nie będzie on pytał się o pogodę. Nie ma on absolutnie problemu z ciszą a wręcz przeciwnie, bardzo ceni sobie święty spokój. Nie jest on więc najlepszą osobą jeśli ktoś chce spędzić miło czas, ale jest godny zaufania oraz praktycznie nigdy nie przejawia przez niego złośliwość.
Po bliższym poznaniu można poznać jego głębokie przekonanie do szczerości i prawdy. Zawsze powie co ma na myśli i nigdy nie będzie owijał w bawełnę. Uważa on że szczery konflikt jest lepszą alternatywą aniżeli chowanie urazy, czy robienia dobrej miny do złej gry. Żyje on w zgodzie ze swoimi własnymi decyzjami i nigdy nie skłamałby o własnych czynach. Nawet w przypadku gdyby prawda była dla niego bolesna lub stawiała go w złym świetle, preferowałby powiedzieć prawdę przedstawiając swój punkt widzenia, aniżeli kłamać o tym co sam zrobił.
Żyje on stosunkowo skromnie, nie przywiązując dużej uwagi do luksusów, nawet jeśli są dla niego łatwo dostępne. Ponad dobra materialne preferuje on zdobywanie wiedzy i doświadczenia, szczególnie w kwestii innych nacji, tradycji, historii czy magii. Zbieranie doświadczeń z wypraw jest dla niego bardzo ważne, jako że jest to jedna z głównych rzeczy które kształtują jego charakter i nikt nie jest w stanie mu tego odebrać.
Nie boi się przeciwności losu i trudności w życiu, życie nie jest łatwe i w przeciwieństwie do reszty szlachty, woli o tym nie zapominać. Zamiast tego jest dumny z siebie patrząc wstecz i widząc z iloma problemami udało mu się uporać, fortyfikuje to jego pewność wobec wszystkiego co świat może jeszcze na niego rzucić. Podejmując decyzje stara się kierować rozsądkiem, nie mniej zawsze kalkulacje temperuje moralnością. Jest świadom swoich wad i zalet, oraz jasnych jak i ciemnych stron ludzkiej natury i stara się nigdy nie podejmować decyzji na podstawie szalejących emocji.
Czuć od niego wojowniczego ducha, zarówno dlatego że nie ugina się przed przeciwnościami, jak i przez jego umiejętności bojowe. Strażnik świetnie radzi sobie na polu bitwy i raduje się każdą sekundą walki. Uważa on walkę za próbę charakteru, szanuje on oponentów którzy walczą czysto jak i tych którzy są w stanie przegrać z godnością. Pomimo tej bojowniczości nigdy nie podżega do walki, uczestniczy w niej jeśli nadeszła taka możliwość, ale nie inicjuje jej przy każdej okazji, można powiedzieć że bierze co otrzyma od losu w takich sytuacjach.
Umiejętności
Cechy
“Być strażnikiem, to być mieczem oraz sercem.
— Markus
Markus jest strażnikiem, w większości przypadków maluje to obraz człowieka w ciężkim pancerzu, walczącego bronią białą i korzystający z mocy cnót w celu karcenia wrogów i wspierania sojuszników. Jest to celny opis mężczyzny, chociaż po bliższym poznaniu obraz honorowego i odważnego rycerza zaczyna przeplatać się z nieco bardziej szarym przykładem pragmatycznego i profesjonalnego najemnika walczącego dla pieniędzy.
Cnoty
“Wielokrotnie słyszałem od innych osób "te cnoty tylko cię ograniczają", "hamują twój prawdziwy potencjał" ale ja nie widzę tego w taki sposób. Istnieje swojego rodzaju piękno, wychodzące z altruizmu formy tej magii.
Nie zawierasz paktu z potężną istotą, nie płacisz za to własną krwią, ani nie potrzebujesz do tego potężnego artefaktu.
Ta magia jest zwyczajnie dana tobie przez świat, jeśli żyjesz w zgodzie z samym sobą i starasz się być najlepszą wersją samego siebie.
— Markus o cnotach strażnika.
Moce strażników opierają sie na cnotach - cechach osobowości definiujących kompas moralny osoby. Dla strażników działa to jak paliwo dla ich mocy oraz definiuje ich naturę, na tym aspekcie skupił się właśnie strażnik. Markus opanował ten typ magii do tego stopnia że rzucanie prostych zaklęć praktycznie go nie męczy. Dzieje się tak, albowiem jego cnoty generują dookoła niego tyle magii że korzystając z tego zapasu, nie zużywa on własnych rezerw.
Cechą która bardzo wyróżnia Markusa od innych strażników, jest fakt że jego magia jest chromatyczna. Zależnie od tego z jakiej cnoty pobiera magię do rzucenia zaklęcia, przybiera ona inną barwę która miesza się z typowym strażniczym błękitem. Jest to spowodowane tym, że Markus w przeciągu swojego życia uczył się innych napotkanych tradycji strażników, oraz sam w pewnym momencie korzystał często z technik elońskich firebrandów. W efekcie tego jego płomienie przybierają błękitno-pomarańczowy odcień, natomiast zaklęcia defensywne mienią się złotem.
Bojowe
“
- Zdrowe ciało i dobra broń.
- Równowaga w ataku i obronie.
- Znajomość technik.
- Odwaga i ostrożność.
- Ocena dystansu.
- Trening i pewność.
- Przychylność Bogów.
— Najważniejsze zasady walki.
Obierając drogę strażnika, Markus nie widział dla siebie innej roli jak walki w pierwszym szeregu w ciężkim pancerzu. Jest on biegły w posługiwaniu się wszelkiego rodzaju bronią białą, chociaż specjalizuje się on w mieczach, zarówno jedno jak i dwuręcznych, oraz w broni drzewcowej. W walce jest on dużo bardziej bezpośredni od wielu innych strażników, preferuje wykorzystywanie magii tylko do wspierania swoich manewrów, bardzej polegając na swoich umiejętnościach. Podczas większych walk zazwyczaj celuje w walkę z najsilniejszym przeciwnikiem lub dowódcą.
Broń Biała - Posiada szeroką wiedzę na temat wszelkiego rodzaju broni białej, specjalizując się w mieczach dwuręcznych i broni drzewcowej. Wykorzystuje on swoja szeroką widzę w zakresie broni i zawsze stara wykorzystać ją do granic potencjału, planując gdzie najlepiej trafić przeciwnika, w jaki sposób, jak i którą część broni wykorzystać, wspierając wszystko brutalną siłą lub finezją. Teena nauczyła go jak efektywnie rzucać toporem. | ||
Tarcza - Wykorzystywana głównie gdy miecz jednoręczny jest używany jako główna broń. Tarcza zapewnia wszystkie konieczne aspekty obrony podczas walki i pozwala na korzystanie z mniejszej ilości zaklęć ochronnych. Dodatkowo pozwala na wyprowadzenie pchnięć i wykorzystanie przewagi siły posiadacza nad oponentem. | ||
Walka Wręcz - Strażnik bez problemu radzi sobie również w klasycznej walce wręcz. Poza typową walką na pieści, jego ulubionym sposobem walki jest zwykle powalenie przeciwnika na ziemię, lub stosuje to w formie samoobrony by zyskać czas na chwycenie broni. | ||
Walka z Siodła - Markus zna się bardzo dobrze na walce z siodła, szczególnie przy wykorzystaniu jackali. W tej formie zazwyczaj wykorzystuje broń drzewcową, przed wykonaniem ciosu zawsze zapiera się o strzemiona aby zwiększyć siłę ciosu. Zwykle wykorzystuje mobilność wierzchowca w celu wykonania pojedynczych silnych uderzeń i możliwie szybkiej ucieczki od oponenta w celu wykonania zwrotu i ponowienia szarży. | ||
Ciężki Pancerz - Walka w pancerzu nie jest dla strażnika żadnym problemem. Doświadczenie i sprawność fizyczna sprawia że porusza się w nim bez większych problemów. Pozwala to również strażnikowi na przyjmowanie na siebie części ciosów bez specjalnej krzywdy, co pozwala mu na skrócenie zasięgu do przeciwnika, przepychania się przez tłum czy taranowania wrogów. |
Magiczne
Zdecydowana większość zaklęć z których korzysta Markus to mniejsze i proste zaklęcia które mają wywołać konkretny efekt, dlatego nie należy się spodziewać po nim kul ognia. Jedynym wyjątkiem są zaklęcia opierające się o koncentrację, do których zalicza się tworzenie konstruktów z magii takich jak bariery czy łańcuchy. Wymagają one skupienia i ciągłego połączenia mentalnego z obiektem w celu ich podtrzymania, w przeciwnym wypadku utrzymają one przez pewien czas swoją formę, jednak gdy ładunek magii się skończy natychmiast się rozpadają.
Dodatkowe
Markus w ciągu swojego życia przyswoił również wiele umiejętności kompletnie nie związanych z pracą najemnika. Z faktu wychowania się w świątyni Kormir, strażnik przyswoił razem z wiedzą magiczną, wiedzę na temat historii oraz prawa, gdzie przy tym drugim z dużym naciskiem na elementy moralności i zasady jakimi trzeba się kierować by prawo było dobre. Fach najemnika wymusił na nim opanowanie umiejętności które zapewnią mu względną niezależność, takie jak możliwość udzielenie pierwszej pomocy i ustabilizowanie swojego stanu przy większych ranach, jak i umiejętności dbania o dobry stan swojego ekwipunku.
Wykształcenie - Wychowując się w świątyni dedykowanej Bogini Wiedzy, Markus uzyskał dobre wykształcenie jak na szlachcica przystało. Bardzo dobrze zna historię nacji Kryty, Askalonu i Elony. Historię Kintaju zna w mniejszym stopniu, jednak nadrabia ją uczęszczając po znajomości na wykłady Johanny w klasztorze. Zna dobrze prawo Krytańskie, nurty filozoficzne oraz etyczne. Jest też nauczony w sztuce kaligrafii, jego pismo cechuje się ładnym i schludnym choć prostym stylem. | ||
Zbrojmistrz - Jako najemnik posiada wiedzę o właściwościach różnego rodzaju materiałów wykorzystywanych w swoim ekwipunku takich jak: metale, tkaniny, skóry czy drewna. Wie jakimi właściwościami się cechują i nie da sobie wcisnąć byle czego handlarzowi. Zna się też na konserwacji ekwipunku i jak ograniczać jego zużycie. | ||
Pierwsza Pomoc - Biegłym medykiem nie jest, ale wykorzystując to co ma pod ręką oraz magię potrafi ustabilizować stan typowych ran występujących podczas walki w warunkach polowych. | ||
Żeglarstwo - W czasie swoich dwóch wypraw razem z flotą Markus nauczył sie pływać na małych łódkach żaglowych czy też katamaranach. Opanował też kierowanie kintajskimi łódkami napędzanymi jadeitem, szlifuje dalej swoje umiejętności na posiadanej przez siebie łodzi. Zawsze sprawdza dwa razy czy podniósł kotwicę po pierwszej nieudanej próbie. | ||
Jeździectwo - Umie przemieszczać się na wierzchowcach. Zna zasady postępowania z szakalami, raptorami i gryfami, w mniejszym stopniu ze skoczkami i płaszczkami Jest też w stanie wskoczyć bezpośrednio na siodło wierzchowca w pełnym ekwipunku, o ile wierzchowiec nie jest wyższy od przeciętnego szakala. Opanował latanie na gryfie, w tym manewry takie jak sposób aby rozpędzić gryfa podczas lotu czy pikowanie. |
Ekwipunek
Pancerze
- Ciężki Pancerz - Główny pancerz który strażnik wykorzystuje w pracy najemnika. Jest to częściowy pancerz płytowy, odchudzony do głównych i najważniejszych elementów aby nadawał się zarówno do walki ale i był znośny do długich podróży.
- Napierśnik - Jest on zaokrąglony, natomiast sama warstwa metalu pogrubia się na przodzie i jest coraz cieńsza na bokach. Dzięki temu struktura pancerza jest wytrzymalsza i może bez problemu przyjąć na siebie cios z broni białej, strzały natomiast się z niego ześlizgują. Sam napierśnik kończy się dość wysoko a mianowicie na wysokości brzucha aby umożliwić już i tak dość ograniczone ruchy tułowia. Biodra strażnika chronione są przez przymocowane do pasa taszki. Pod napierśnikiem strażnik nosi zazwyczaj gruby gambenson. Pancerz zrobiony z warstw materiału lnianego, pokrywa tors, ramiona do wysokości łokci oraz zakrywa nogi aż do łydek. Od bioder w dół jest rozcięty z przodu oraz z tyłu dla nieskrępowanych ruchów nóg. Warstwy materiału są w stanie zatrzymać w sobie wiele typów ataków, strzały z łuku czy ataki bronią sieczną nie są już śmiertelne lub okaleczające, mogą uszkodzić materiał i przejść na wylot ale rana nie jest już tak groźna, wyjątkiem może być specjalna, bardzo mocno naostrzona broń. Jednocześnie tępe uderzenie bronią obuchową jest dalej groźne.
- Hełm - Składa się on z kaptura wykonanego z kolczugi zasłaniającego kark oraz chroniącego szyję przed próbą poderżnięcia gardła. Kaptur jest połączony z łebką, prostym mithrilowym hełmem który zagrywa głowę od czoła do potylicy. Twarz strażnika chroniona jest przez maskę wykonaną z mithrilu, posiada ona szereg niewielkich otworów na wysokości ust i nosa które ułatwiają oddychanie. Pod hełmem strażnik nosi podbicie wykonane z kilku warstw materiału, natomiast sam hełm w większości zakryty jest przez materiałowy kaptur.
- Naramienniki - Zakrywające ramiona są segmentowe i składają się podczas ruchu nie krępując mocno ruchów strażnika. Dłonie strażnika są chronione przez płytowe rękawice, posiadają one nałokietniki natomiast palce są chronione przez wspólne płytki, co rozprowadza energię uderzenia na całą rękawice.
- Buty - Nogi ogólnie nie są specjalnie chronione poza gambensonem, strażnik nie korzysta też z opancerzonego obuwia, zamiast tego stosuje mocne, wysokie buty wykonane z grubej skóry. Sięgają pod kolana, posiadają grubą podeszwę oraz stalowy nosek chroniący palce.
- Pustynnie - W przypadku gdy strażnik wyrusza na gorące tereny takie jak Elona, rezygnuje wtedy z kirysu, naramienników i płytowych rękawic. Korzysta on wtedy z gambensonu chronionego dodatkowo mithrilowymi płytkami i przykryty długim płaszczem w jasnych kolorach dla lepszej ochrony przed ciepłem.
- Zimowo - W zimne tereny, pancerz zostaje przykryty futrem z wilczej skóry, strażnik ubiera dodatkowo warstwę ciepłych ubrań pod gambensonem i używa wysokich butów ocieplanych dodatkową warstwą futra.
- Lekki Pancerz - Na misje których ciężki pancerz byłby zbyt nieporęczny, strażnik wykorzystuje drugi zestaw lekkiego pancerza. Wykorzystywany jest on głównie w miejscach które wymagają od strażnika cichego podejścia, oraz jest idealny do noszenia podczas wyprawy morskiej wiążącej się z możliwością pływania. Z tego powodu pancerz jest stworzony głównie z myślą o lekkości aniżeli ochronie.
- Napierśnik - Składa się z kaftanu wykonanego z kilkunastu warstw materiału lnianego. Wzmacniany na krawędziach za pomocą skóry w celu utrudnienia rozrywania się materiału, dodatkowo zapinany jest on na klatce piersiowej by zapewnić dobre dopasowanie do ciała, zapięcia zasłonięte są kilkoma dodatkowymi skórzanymi paskami.
- Ramiona - chronione są przez lekkie segmentowe naramienniki. Przedramiona natomiast zakryte są długimi rękawicami bez palców z przymocnowanymi metalowymi płytkami chroniącymi kości promieniowe i łokciowe.
- Buty - Nogi zasłonięte są przez długie płachty materiału, wzmocnione są one skórzanymi paskami do których przymocowane są metalowe lamelki, stopy chronione są natomiast przez te same wzmocnione buty co przy pancerzu ciężkim.
Bronie
“Im dłuższy miecz, tym krótszy przeciwnik.
— Żart najemników
- Mithrilowy Miecz Wojenny - Dwuręczny miecz, świetnie nadający się do walki z grupą przeciwników. Bronie tego typu są bardzo popularne wśród wszelkiego rodzaju najemników oraz weteranów wojennych. Broń waży 2 kg a jego długość to 150 cm. Mithrilowe ostrze o przekroju heksagonalnym, długie i powoli zwęża się od 3/4 wysokości ostrza do sztychtu, dzięki czemu jest dobry zarówno do wykonywania cięć jak i pchnięć. Miecz jest dobrze wyważony na wysokości 7 cm od jelca. Szeroki jelec gwarantuje dobrą ochronę dłoni.
- Mithrilowa Halabarda – Bronie tego typu zaczęły być coraz bardziej popularne wśród ludzi od czasów bitwy o Lake Doric, kiedy to Seraf pierwszy raz wyposażył w nią swoich żołnierzy. Doświadczony wojownik zawsze doceni jej zasięg, jak i możliwość cięcia i pchnięć. Całość ma wagę 2,7 kg i długość 220 cm. Broń posiada zarówno długie ostrze służące do rąbania i cięć, jak i zestaw trzech kolców na szczycie do pchnięć. Z drugiej strony ostrza wystaje zagięty w dół kolec. Drzewc wykonany z dostępnego w kintaju cynamonowca. Dół halabardy jest okuty z mithrilową głownię. Na drzewcu pomiędzy 1/3 a 2/3 długości przymocowany jest sznur który pozwala na noszenie broni na ramieniu w czasie podróży.
- Klinga Strażnika - Jednoręczny miecz wykonany z mithrilu na zamówienie u Karaga. Długi na 90 cm o masie 1 kg, ostrze o długości 70 cm i heksagonalnym przekroju i jest nieco szersze od zwykłego miecza jednoręcznego by dostosować go do cięć, bez problemu jest w stanie ciąć pancerze materiałowe jak i skórzane. Płaska część ostrza jest barwiona na złotawy kolor i zdobiona charakterystycznymi dla nornów wzorami. Strażnik praktycznie zawsze nosi ten miecz ze sobą jako broń do samoobrony, lub jako broń boczna gdy korzysta z halabardy.
- Straż Kryty – Doskonałe narzędzie do obrony, oraz symbol oddania Markusa wobec Królestwa Kryty. Otrzymał ją po powrocie z Ebonhawke, gdzie służył wspierając delegacje dyplomatyczne ludzi. Duża migdałkowa tarcza, wykonana z dębowego drewna i z okuciem z stopu stali. na jej przodzie znajduje się Królewski symbol Kryty. Posiadająca ukośny chwyt na całe przedramię. Tarcza waży 4,5 kg.
- Gwiazda Dzienna – Miecz jednoręczny, inskrypcje wygrawerowane na jego ostrzu z biegiem lat stały się trudno czytelne, możliwe że już tylko Markus wiedzą co one oznaczają. Miecz waży 1 kg i jest długi na 95 cm. Ostrze wykonane jest w pełni ze stopu deldrimorskiej stali. Długie na 75 cm i o heksagonalnym przekroju. Ostrze zawęża się w sztych na wysokości 10 cm od końca, jest zdecydowanie lepsze do cięć aniżeli pchnięć. Jest wykonana z niezwykle wytrzymałego drewna dębowego, pochodzącego z drzewa znanego jako żelazodrzew. Runa Zguby Wynaturzeń umieszczona w broni pali nieumarłych przy trafieniu. Markus nie korzysta z tej broni zbyt często, ponieważ jest to rodzinna pamiątka.
- Mithrilowy Sztylet - Kiedy etyka rycerska wymaga dobicia konającego przeciwnika poprzez „cios litości” taki sztylet zazwyczaj idzie w ruch. Waży 0,35 kg i jest długi na 40 cm. Wąskie trójkątne ostrze o długości 28 cm i kwadratowym przekroju, idealnie nadaje się do wbijania w szpary w pancerzu. Krótka rękojeść wykonana z dębowego drewna rękojeść. Pasuje dobrze do dłoni strażnika i chroni ją okrągłym jelcem. Nie nadaje się do rzucania.
Pozostałe
“Przygotowanie wpierw mierzy się w złocie, później we krwi.
— Nieznane
- Runa Jackala - Kamień runiczny zawierający w sobie jackala Ylatha. Kamień jest ciemnoszary i lekko chropowaty a symbol runy na nim przybiera formę mgły i czasami jest trudny do odczytania, jednak widać na nim symbol wilka i znaki znajdujące się dookoła.
- Mieszek - Prosty materiałowy mieszek, im cięższy tym życie jest lżejsze.
- Dziennik - Markus odnalazł spokój w spisywaniu swoich myśli na papier. Nieuprawniony czytelnik będzie miał trudności ze znalezieniem co ciekawszych sekretów, albowiem zapisany jest w dużej mierze codziennościami oraz planami na następny dzień.
- Kryształowa Latarnia - Wykonany przez Araniusa magiczny kryształ w którym strażnik jest w stanie zamknąć przywołane przez siebie światło, dzięki czemu jest w stanie je utrzymać bez konieczności koncentracji.
- Futerał na karty - Prosty prostokątny futerał zawierający wewnątrz kieszonki na wszelkiego rodzaju karty potrzebne do użycia w kintaju. Obecnie przechowywane w nim są:
- Karta biblioteczna - Karta wstępu do biblioteki klasztoru w prowincji Seitung. Wykonana z 2mm metalu, na którym wybito pieczęć klasztoru, a także zamontowano mały jadetechowy czip.
- Wiza - Kintajski dokument potwierdzający tożsamość Markusa i zezwalający na jego pobyt w kintaju.
- Uprawnienia morskie - Papier uprawniający Markusa do poruszania się po wodach Nowego Kaineng na swojej własnej łodzi.
- Legitymacja wędkarska - Legitymacja członkowska klubu wędkarskiego w Nowym Kaineng, która uprawnia do udziału w zawodach wędkarskich, a także do udziału w zebraniach klubu. Posiadacz legitymacji ma wstęp do pomieszczenia klubu, w którym można pozyskać wiedzę, gdzie są najlepsze łowiska i aktualne zagrożenia na oceanie. Każdy posiadacz klubu może wypożyczyć skiff za połowę ceny lub trzymać swój skiff w bezpiecznych dokach klubowych.
- Karta do drogowskazów - Wydana przez ministerstwo transportu dla członków gildii, umożliwia przeniesienie się z dowolnego kintajskiego drogowskazu do przystani w zatoce Kuang.
- Ikona Kormir - Coby uchroniła go od złego.
- Plecak - Głęboki plecak wykonany z wyprawionej skóry dolyaka. Zabiera go zazwyczaj na dłuższe wyprawy, wypełnionego bardziej, lub kilkoma mniej koniecznymi rzeczami, takimi jak:
- Suszone mięso - Suszona i solona wieprzowinka, tylko dla kogoś o mocnej szczęce i cierpliwości do żucia.
- Kiełbasa - Siekane i dobrze przyprawione mięsko wieprzowe lub baranie. Starannie suszone jest w stanie przetrwać wieki. Alternatywa dla suszonego mięsa.
- Suchary - Przysmak Serafów. Kromki wysuszonego chleba, przyklejające się do zębów.
- Smalec - Zabierany zwykle na dłuższe wyprawy. Ma szerokie zastosowanie w postaci: Kalorycznego posiłku, maści na rany czy smarowidła do broni.
- Płaski chlebek - Obowiązkowy dodatek do smalcu. Powoli czerstwiejący chleb w poręcznej formie przypominający grubego naleśnika.
- Sól - Woreczek pełen grubo zmielonej soli. Przydatna do przyprawienia obozowego jedzenia, lub do mycia zębów w polu.
- Bukłak z wodą 2l. - Pełen świeżej wody na wyprawę.
- Manierka z alkoholem 0,5l. - Wypełniona słodkim, niskoprocentowym miodem. Dobra gdy zabraknie czystej wody do picia, oczyszczenia wody o wątpliwej jakości, lub do przemycia rany.
- Zapasowe ubranie na zmianę. - Na wypadek dziury w skarpetce.
- Osełko - Wojownicy i weterani znani są ze swoich długich przemyśleń w czasie ostrzenia miecza.
- Koc - Wełniany przyjaciel każdego obozowicza.
Klamoty
|
Wierzchowce
Ylath
Jackal, który swoim wyglądem bardziej przypomina wilka, aniżeli szakala. Ylath jest jackalem który jest niemal całkowicie wykonany z żywiołu wiatru, wyglądem przypominający on najbardziej śnieżnego wilka. Ma on rozmiary pospolitego jackala, jednak brak otaczających go kamieni sprawia wrażenie chudej postury. Nie mniej jest on w stanie udźwignąć na swoje plecy 2 osoby postury człowieka lub sylvari z ekwipunkiem, jednak jest to jego górna granica, ale bez dużego obciążenia, jackal jest bardzo zwinny. Po przywołaniu z runy, kamień zajmuje miejsce w jackalu na wysokości serca u wilka. Ylath potrafi wydać z siebie dźwięk podobny do wilczego wycia.
Ylath posiada specjalną uprząż stworzoną przez dżinów. Po przywołaniu posiada on lejce przymocowane do jego pyska. Siodło z wysokim łękiem daje strażnikowi stabilność podczas siedzenia, natomiast strzemiona umożliwiają mu walkę z siodła jak w pozycji stojącej. Dodatkowo wierzchowiec posiada pancerz w postaci naczółka chroniącego głowę, napierśnik chroniący przód jackala jak i złączone z siodłem nakarczek i nazadnikiem. Cały ten pancerz spowalnia nieco szybkość z jaką się rozpędza i zwiększa drogę hamowania, ale jednocześnie chroni go przed atakami które szybko odwołałyby innego jackala. Jednocześnie większa masa przekłada się na większy pęd, dzięki czemu trudniej jest zatrzymać rozpędzonego jeźdźca.
Byłe wierzchowce
Arvor - Samiec gryfa o dość specyficznym wyglądzie, ponieważ bardziej przypomina ogromnego, skrzydlatego lwa pustynnego. Posiada on jasne futro na ciele oraz jasną grzywę na głowie. Jego łapy są masywne i silne, a futro na nich przybiera kolor ciemnego brązu, tak samo jak na jego długim rozłożystym ogonie, co charakteryzuje samców. Ma on niezwykle dużą rozpiętość skrzydeł, a to ze względu że są one przedłużone przez pióra, które są koloru złotawego i kończące się ciemnym brązem na lotkach. Z charakteru jest trudny do opisania. Z jednej strony lubi się powylegiwać na słońcu i nie ma zamiaru wtedy kogokolwiek słuchać. Z drugiej strony zawsze przylatuje na wezwanie przy pomocy kuli. Sep - Samiec raptora, nieco mniejszy od Kronusa i bardziej przypominający w rozmiarach przeciętne raptory. To co wyróżnia go na tle innych to duża ilość rogów oraz twarde łuski, które nadają mu dość groźnego wyglądu. Kolczasta kula na końcu jego ogona sprawia wrażenie jakby raptor mógł nią kogoś zabić. Sep jest dwu, lub można powiedzieć trzy kolorowy. Jego ciało jest ciemnozielone a brzuch ma złotawy kolor, głowa jest zielona jednak jest jaśniejsza od reszty ciała. Został sprzedany w Amnoon. Kronus - Raptor, samiec, dość sporych rozmiarów jak na swój gatunek. Posiada złote łuski na głowie, grzbiecie i ogonie. Ma długie dobrze zbudowane nogi co pozwala mu na długie skoki oraz długi ogon dzięki któremu zachowuje stabilność podczas biegu. Padł on ofiarą rekinów wydmowych. Płaszczka - Płaszczka którą wygrał podczas wyścigu na ranczu w okolicach Palawa's Grace i w tej wiosce ostatnio widziana. Przez konieczność szybkiego opuszczenia wioski, nie nacieszył się nią długo i musiał ją tam zostawić przez co aktualnie nic nie wie o jej dalszym losie. |
Skiff
“Z żaglem wychodzi taniej, wiem bo mam.
— Markus
Markus jest posiadaczem skiffa wyprodukowanego przez kompanię Leviatan należącą do Xunlai Jade. Łódź posiada rozkładany żagiel przypominający nieco rozkładane skrzydła nietoperza, konstrukcja złożona jest w taki sposób by umożliwić łatwe złożenie żagla nawet w wykonaniu jednej osoby. Na dziobie znajduje się drugi mniejszy i również składany żagiel służący w dużej mierze do stabilizacji łodzi w czasie brania zakrętów. Oba żagle są jednocześnie skręcane przy pomocy dźwigni obok miejsca kierowcy a skręcane są przez mechanizm hydrauliczny. Łódź posiada również jade-techowy silnik turbinowy który pozwala na poruszanie się w przypadku braku, lub niekorzystnego wiatru. Silnik jest sterowany za pomocą drugiej dźwigni znajdującej się obok dźwigni obsługującej żagle.
Pokład skiffa jest pojemny i wykorzystuje całą objętość kadłuba, dzięki natomiast przeniesieniu miejsc siedzących ze środka łodzi na obie burty stworzyło dużo wolnej przestrzeni na pokładzie. Tylna część pokładu zakryta jest materiałowym dachem podobnym w konstrukcji do żagli, pod nim zmieszczą się dwie do trzech osób oraz kilka bagaży. Całość kadłuba wykonane jest z drewna tekowego które ze względu na swoją "tłustość" nie nasiąka wodą i jest odporne na wiele substancji chemicznych i biologicznych. Na pokładzie zawsze znajduje się para wioseł, na wypadek awarii i braku wiatru.
Ciekawostki i plotki
Arty
Plotki
Znasz jakąś? Dopisz ją!
- Choć ma korzenie szlacheckie, zdecydowanie różni się od tych bufonów, których miałam okazję spotkać w swoim życiu. Mógłby być dla nich wszystkich wzorem do naśladowania. Niezastąpiony towarzysz broni oraz świetny przyjaciel. Wierzę, że pod jego czujnym okiem, Arthi rozwinie się najlepiej jak to tylko możliwe. - Teena Dest
- Kieruje się rozsądkiem i choć na pierwszy rzut oka zdaje się być niedostępny, skupia się przede wszystkim na ochronie innych, zaś podczas zasłużonej inicjacji wybrał Filar Więzi. Czasem bywa wybuchowy i parzy jak płomień - niezbyt dobrze znosi brak rozsądku u innych i brak szacunku wobec jego osoby. Nie chciałabym mu zaleźć za skórę i go rozczarować - cenię jego poważny stosunek do wielu spraw i zagrożeń, z jakimi się stykamy. Jest cennym klejnotem, o który powinniśmy dbać - Nisheera
- Całkiem przystojny, pomocny i wrażliwy na krzywdę niewieścią,
choć straszny sztywniak. Przepysznie byłoby go rozhulać, ale czy warto?a do tego wcale nie jest takim sztywniakiem, za jakiego go miałyśmy. Sam się rozhulał! Tego dnia gdy to odkryłam było mi z nim dobrze.Cofam - jednak sztywniak, ale fajnie, że jest moim współlokatorem. Jesteśmy jak ogień i woda, choć po głębszym zastanowieniu - bliżej mu do skały, którą dopiero przy ogromnym wysiłku można rozkruszyć - Aeshri - Choć nie zawsze się zgadzamy bardzo go szanuję i mam go za dobrego i wyrozumiałego przyjaciela, który nigdy nie odmówiłby mi wsparcia nawet w bardzo niebezpiecznych sprawach. Kiedyś dał mi odczuć, że nawet gdybym po pewnej niebezpiecznej aferze w jaką się zaangażowałam powróciła do gildii jako Koszmarytka, nie zmieniłoby to wiele i nie odtrącono by mnie. Cieszę się, że zaufano mu i że jest jednym z Opiekunów Gildii, aczkolwiek ostatnio zaczęłam się o niego trochę martwić - nie umiem oprzeć się wrażeniu, że zatraca się w przekonaniu, że trochę wygłupów i spontanicznych akcji mocno zaszkodzi jego wizerunkowi jako Opiekuna, zamiast go poprawić - Nisheera
- Choć jestem w stanie zrozumieć jego podejście do spraw związanych z duchami, nie mogę przyznać mu w tej sprawie racji. Rytualizm był pierwszą profesją magiczną praktykowaną przez ludzi. Kontakt z przodkami od zawsze był ważną częścią ludzkiej kultury. Dziwi mnie, że jest temu przeciwny, w szczególności, że sam posiada w rodzinie ducha, który już dawno powinien być we Mgłach. - Jane Tampler
- "Gdy cię biją to osłoni, ruszy na pomoc. W kontrataku jest nie gorszy, niż w obronie. Tylko gdyby jeszcze podejmował decyzje tak samo szybko i zdecydowanie, jak uderza mieczem." - Selb
- "Posiada moim zdaniem,bardzo naiwne spojrzenie na świat i sprawy związane z bogami. Póki nie wyzwoli się z tego rodzaju myślenia, ciężko będzie mu osiągnąć ogromny potencjał jaki w nim drzemie. Jako opiekun... dużo wymaga, a ma za słaby kontakt z innymi gildiowiczami, by faktycznie posiadał jakikowliek autorytet." - Aurus
- "Markus to jest jednak spoko gość. Ma swoje zasady i niezachwianą wiarę. Przynajmniej się nie wyłamuje od tego, co reprezentuje". - Selb Węglochwyt
- Choć poznaliśmy się zaledwie niedawno i to w dość niesprzyjających dłuższym rozmowom okolicznościach, wydawał się całkiem poustawiany. To dobrze, że ktoś taki stoi na czele Filarów wraz z pozostałą dwójką". - Falkner Węgloróg
- "Uparty osioł, ale mój osioł. Czasami na prawdę ciężko jest zmienić jego zdanie na jakiś temat. Czasami może trochę zbyt dumny i wyniosły, co nie poprawia jego relacji z moim ojcem, ale serce ma złote. Zdarza mu się popełnić błędy, ale tak jak każdemu. Wiem, że dla Ligi robi wszystko, co tylko może. To niesamowity mężczyzna, z którym już zawsze będę stała ramię w ramię." - Teena Dest
- "Markus to niezwykle odpowiedzialna osoba. Czasami wydaje się być zmęczony tymi wszystkimi zadaniami i jak nie ukrywa, ma dość ratowania świata, czemu ciężko się dziwić. Być może powoli zaczyna mu się marzyć spokojne i szczęśliwe życie. Zanim jednak się nim zajmie, wiem, że zawsze mogę liczyć na jego pomoc przy dyscyplinowaniu grupy i wprowadzaniem porządku, którego często tak bardzo brakuje." - Robert Blackwell
- "Rozumiem, że trzeba trzymać styl i fason ale nie za cenę wolności. Mimo jego Ą i Ę doceniam jego kunszt wojenny." - Oberon Stargazer
- Markus jest osobą o kręgosłupie moralnym zbliżonym do sksotniałego archetypu rycerza. Nagnie się dla swoich, lecz perswadowanie z nim bywa długie. Ale czasy rycerzy już przeminęły, trzeba iść z biegiem czasu. Dalej sądzę, że odbudowa spuścizny swej rodziny leży na jego barkach, a każdy dzień, w którym mchy porastają jego dworek, jest świadectwem zbędnego mitrężenia. - Dan Ian Oscar
- "O Markusa pytasz? A co mogę rzec? Aż tak dobrze go nie znam, ale z tego co widziałam... Żołnierz, a raczej taki rycerz z opowieści... A przynajmniej kiedyś do tego dążył. W walce wie co robi i z tego co rozumiałam pełnił rolę tej surowszej twarzy opiekuna. Nie marnuje słów bez potrzeby, ale miałam wrażenie, że być może dlatego, że był zmęczony więc jak na moje ten chwilowy urlop może mu bardzo dobrze zrobić. Nawet największy płomień z czasem przygasa, a dmuchając w nieskończoność jedynie się go zagasi. Więcej o nim powie ci Czeczotka, ale z innych zalet na pewno muszę przyznać, że nic nie trzeba mu było powtarzać dwa razy." - Vera Crowley
- "Szanuję go. Już dawno mnie docenił i po prostu powiedział mi... Że ja się nadaję do tego całego najemniczenia, akurat wtedy kiedy ja - tak, ja - zaczęłam już wątpić. Z drugiej strony, miałam prawo mieć wątpliwości - gdzie ja, bard, ekspirat, hazardzistka do bandy bohaterskich najemników. Markus jednak nie oceniał mnie przez celnych strzałów, położonych do szpitala wrogów, pirackiej przeszłości, tylko zwyczajnie, patrzył na mnie jak na osobę. Może to dlatego, że to jeden z tych, dla których cel nie jest taki ważny, tylko ważna jest droga - tyle, że w jego przypadku z dobrymi Drogowskazami, swoimi przodkami. Poznałam go trochę. Marzy, by u schyłku swego życia z dumą zająć wśród tych wszystkich wielkich rycerskich postaci swoje miejsce - a ja bardzo lubię marzycieli! Choć ten akurat wydaje się być bardzo... Bardzo zmęczony. Trudno jednak oczekiwać pełni życia od kogoś, kto nie tak dawno był przekonany że umrze w boju ze smokami. Raz powiedział mi, że bohaterzenie to jedno, ale zawsze trzeba mieć do czego wrócić. A widzisz, mimo tych przestróg i ogromu "dziadkowej" wiedzy widzę, że nawet on teraz zwyczajnie szuka sobie miejsca. Ciekawe, gdzie je znajdzie i czy będzie się tam więcej uśmiechał... Hej, hej, co to za wszechwiedzące spojrzenie, którego by się nie powstydziła żadna swatka? Nawet o tym nie myśl, on ma narzeczoną, a ja mam swoją lutnię!" - Lyra Dandolos
- Choć z początku nasze relacje nie przedstawiały się najlepiej, czas pokazał że zawsze można na nim polegać. To bardzo szlachetny człowiek, wobec którego mam dług, który zaciągnąłem kiedy któregoś wieczoru podczas sprawy Mirien i rudego lisa poprosiłem go o pomoc. I jestem gotów by go spłacić. - Sierż. Humfrey
- "Na moje pytanie odnoście Balthazara zareagował ciężkim westchnięciem. Wygląda na to, że Tyryjczycy i bez boga wojny potrafią znaleźć w sobie zapał do walki. Widzę to po jego usposobieniu." - Zhong-Li
- "Chyba niejedną zjawę już widział i z niejedną "zjawą" się dogadał. To on jako pierwszy od razu chciał gadać zamiast sięgać po broń gdy gildia zajęła moją aptekę. Wydaje się miły, ale ostrożny." - "Szop"
- "Najlepszy pałkarz w Lidze" - Dan Ian Oscar (po akcji w Białym Lotosie)
- "Zawsze podnosił mnie na duchu, kiedy było słabo. Nigdy na mnie nie nakrzyczał. I myślę, że równie mocno jak ja wierzył, że jeszcze będzie dobrze. Opowiadał, że stracił rodziców jak był jeszcze mały i myślę, że to właśnie dlatego taki właśnie dla mnie był. Mówił mi, że w razie czego mogę się na gildię powołać w Klasztorze Shing Jea. Ciekawe, czy załatwi mi to fory na egzaminach?" - Tanuki Ji-hye (Szop)
Archiwum
|